PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=873851}

Gdzie śpiewają raki

Where the Crawdads Sing
6,9 35 885
ocen
6,9 10 1 35885
4,0 10
ocen krytyków
Gdzie śpiewają raki
powrót do forum filmu Gdzie śpiewają raki

Czysto i sterylnie

użytkownik usunięty

Po zwiastunie mogę napisać tylko jedno...jest czysto, sterylnie, kolorowo i ładnie. A tak nie powinno być. Gdzie ta brudna, biedna dziewczynka zostawiona sama na bagnach?

Zgadzam się. Jestem świeżo po przeczytaniu książki i ten zwiastun nie odzwierciedla jest klimatu...

Wracam wlaśnie z kina i rzeczywiście tak jest. Dodatkowy zarzut to całkowity brak klimatu lat 50tych i 60tych, ma się wrażenie, że ogląda się historię osadzoną we współczesnych czasach.

ocenił(a) film na 8
Sorella_filmaniak

Gdzie można przedpremierowo obejrzeć film?

ada090899

Mieszkam w UK, i tutaj film miał już swoją premierę :)

też mnie to momentalnie uderzyło, czysta, wypielęgnowana dziewczyna, ładnie ubrana, bez pralki, żelazka, kosmetyków :Dnie kupuję tego!

Kasha

Moim zdaniem nie do końca tak jest. Dziewczynka po porzuceniu była faktycznie brudna, rozczochrana. Jako dorosła kobieta już przecież umiała się ogarnąć i miała wodę w domu. Poza tym odżywiała się bardzo zdrowo, więc miała ładna skórę i włosy. Ta aktorka jest po prostu naturalnie ładna, nie była umalowana, nie miała ułożonych włosów. Ubiór raczej wygodny, w scenach w mieście ma sukienki z epoki, w scenach na bagnach proste ubrania typu obcięte dżinsy i bawełniane koszule. No takie przecież były też wtedy ubrania w Ameryce. Część dostawała z darów z kościoła. Poza tym to była artystka, więc potrafiła tak dobrać rzeczy, by wyglądać ładnie. Mnie tu nic nie zgrzyta. Można się przyczepić do wyprasowanych ubrań może tylko.

asiadlk

Ty tak serio? Widziałaś kiedyś ludzi, którzy żyją w zgodzie z natura i nie mają prawie pieniędzy? Np Indian ? Ona miała idealnie wygładzone włosy, idealną cerę bez żadnego nawet przebarwienia, idealnie nieskalane pracą dłonie i ciuchy wyprasowane jak z żurnala. Ja mam w domu bieżącą wodą i nowoczesne kosmetyki, a nie mam tak idealnych włosów jak ona - dziewczyna która powinna się myć w misce z odrobiną zwykłego mydła? Tutaj zgrzytało na całego ta historia była piękna, ale jak wyciągnięta z instagrama….

Annvampire

Indian serio? Przecież ona nie koczowała w namiocie czy w wigwamie gdzieś na prerii. Miała całkiem przyzwoity dom z wodą zdatną do picia. Mogła się cała myć codziennie. W tym włosy czy twarz, gdyby nie wystarczało jej pływanie w wodzie otaczającej cały pobliski teren. Poza tym w czym jest gorsze mycie się zwykłym mydłem od mycia się "niezwykłym" mydłem? No i mieszkała bliżej niż 5 mil od sali sądowej, a nie gdzieś w dziczy za górami, lasami i rzekami. Robiła zakupy w sklepie u życzliwych jej ludzi i otrzymywała od nich ubrania.

Ponadto sceny w filmie są przestawiane niechronologicznie. Jestem świeżo po obejrzeniu i wróciłem do niego, by przyjrzeć się tym jej włosom. Na randkach (gdzie chcemy mieć najlepszy możliwy wygląd) przed opublikowaniem książki ma je lekko matowe i bez połysku. Czasami ma je zaczesane, ale jednak trochę w nieładzie. Jednak grzebień w tamtych czasach i okolicznościach robienia zakupów w sklepie to chyba nic nadzwyczajnego? Jej włosy czy ubrania być może lepiej prezentują się po scenie aresztowania. Czyli w celi więziennej i w sądzie. Gdy już odniosła sukces swą książką (czek na 5000$ wówczas to było sporo kasy). Kupiła sporo mebli do swojego domu. Więc i zapewne nowe ubrania czy inne akcesoria kosmetyczno-higieniczne.


Podsumowując trochę się czepiasz jej urody ;-).

ocenił(a) film na 1

Niecierpię tych hamerykańskich zwiastunów spojlerów. Po obejrzeniu nie warto iść do kina, bo obejrzało się streszczenie filmu.

ocenił(a) film na 8

Jak można oceniać film po zwiastunie ? Zobacz film, oceń, skomentuj... Była pokazana brudna, biedna, dziewczynka mieszkająca sama na bagnach. Prawda jest taka, że nikt by nie chciał oglądać brzydkich, brudnych, rozczochranych, niechlujnych, zaniedbanych i nieogolonych aktorów z brzydką cerą. Chcecie zobaczyć jak się mieszkało w tamtych czasach bez pieniędzy ? Obejrzyjcie sobie jakiś film dokumentalny. Film miał pokazać historię i zrobić efekt. Uważam film za bardzo dobry.

użytkownik usunięty
sabina02

Po 1. Żeby ocenić film musiałabym mu wystawić ocenę. A tego nie zrobiłam bo go jeszcze nie widziałam. Logiczne.
Po 2. Oceniłam zwiastun filmu bo mam do tego prawo, po bo to on jest. Ma mnie zachęcić do pójścia do kina a absolutnie tego nie zrobił.
Po 3. Ludzie nie chcę oglądać brzydkich, brudnych aktorów? Chyba ludzie oglądać M jak Miłość.
Po. 4 Cała moja wypowiedź tyczy się tego, że to jest ekranizacja książki. Więc porównuje to co przeczytałam z tym co mi zaprezentowali twórcy. Bo mogę to robić.

ocenił(a) film na 8

Po 1. Pytasz "Gdzie ta brudna, biedna dziewczynka zostawiona na bagnach?" oglądając tylko zwiastun ? Obejrzyj to zobaczysz.
Po 2. Opinia to też w jakimś stopniu ocena.
Po 3. Twoja wypowiedź tyczy się zwiastuna, nie filmu. Więc chcąc porównać książkę wypadało by obejrzeć film, nie zwiastun !
Miłego seansu ;)

sabina02

Ludzie nie chcą oglądać brzydkich aktorów i dlatego jest pięknie i sterylnie w filmie o brudzie i ubóstwie ?Dobre. To niech oglądają wybory Miss świata. Moze twórcy przestana wtedy robić nierealistyczne filmy.

bagna obecnie to nie te same bagna co kiedyś, rozwijamy się technologicznie i bagna też gnają na przód

maximus_

To prawda, nawet bagna wiedzą, że nie mogą zostać w tyle za światem

Tez mnie to uderzyło. Nigdy nie byla u dentysty a ząbki ma idealne. Nozki wydepilowane. A te dlonie, no elo tak nie wygladaja rece osoby ktora pracuje grzebiąc w mule. Kya wyglada jak modelka z Cosmo.
Porownania do Indian troche bez sensu. Indianie nie są pozostawionymi bez opieki dziecmi. Tworzą zwarte rodzinne spolecznosci gdzie przekazuja sobie rowniez to jak nalezy dbac o zdrowie i higiene, to raz. Kto mial to przekazac Kyi, drzewa i ptaszki? Dwa, Indianie i ludy pierwotne nie wyglądają tak jak Kya. Nie maja wydepilowanych nóżek i brwi ani perfekcyjnego pedicure. Trzy, skad ona miala kase na chocby te wszystkie sukienki których bylo z 20 różnych?
Caly ten film to romantyzowanie rodzicielskiego zaniedbania i tworzenie iluzji ze mozna dziecko wrzucic do buszu i wyjdzie superinteligentna doskonala estetyczna gwiazda filmowa. Dzieci zaniedbane przez rodzicow cierpią z tego powodu i odbija sie to ns ich zdrowiu oraz wygladzie co czesto jest zreszta sygnalem ktory pomaga zauwazyc ze w rodzinie cos jest nie tak. Chocby problemy z higieną albo uzebieniem. Z adaptacja. Z nauką. A Kya ma idealny usmiech, nigdy nie miala dziurki w zębie. Nigdy nie byla chora. Nigdy nie odbilo sie tez to wszystko na jej psychice bo zadnych zaburzen lękowych, nic. Jest pokazana wizualnie jako doskonaly popkulturowy produkt typu Barbie, plus ofc intelektualnie nadrobila wszystko siedzac pod drzewem z kolegą. Ludzie ktorzy bronią tego filmu powinni zajrzec do najblizszego OPSu i zobaczyc jakie skutki ma dla czlowieka brak opieki odpowiedzialnych doroslych.

ocenił(a) film na 9
Szarobure


"A te dlonie, no elo tak nie wygladaja rece osoby ktora pracuje grzebiąc w mule."
Akurat w sanatoriach i ośrodkach SPA okładanie ludzi błotem to zabieg leczniczy, który poprawia cerę :)

"Trzy, skad ona miala kase na chocby te wszystkie sukienki których bylo z 20 różnych?"
Może od Mabel pracującej w sklepie? Może z darów od kościoła?

" Nigdy nie odbilo sie tez to wszystko na jej psychice bo zadnych zaburzen lękowych, nic."
Trochę cię chyba poniosło. Odbicia na psychice były i to od razu dostrzegalne - totalne wycofanie z życia społecznego, unikanie ludzi i rozmów z kimkolwiek, zamknięcie w sobie i strach przed każdym kto zbliżył się do jej domu. Ledwo usłyszała czyjeś kroki lub nadpływającą łódź i chowała się w krzaki jak dzikuska. Uważasz to za normalne?

"intelektualnie nadrobila wszystko siedzac pod drzewem z kolegą. Ludzie ktorzy bronią tego filmu powinni zajrzec do najblizszego OPSu i zobaczyc jakie skutki ma dla czlowieka brak opieki odpowiedzialnych doroslych."
Nie wiadomo czy nadrobiła wszystko. Wiadomo, że nauczyła się pisać i czytać. Możliwe, że to jej w zupełności wystarczyło do napisania książki.
No ok, jeszcze liczyć pieniądze potrafiła.
Z resztą to nie jest film biograficzny czy dokumentalny. Nie musi ukazywać wszystkich problemów porzuconych dzieci zgodnie z rzeczywistością 1:1.

novril

Zabieg w spa? Ale praca i grzebanie w wodzie, dłubanie w muszlach to nie jest żaden zabieg spa tylko ciężka harówa. To jakbyś porównywał pobicie z masażem ;). Pogadaj z kimś kto cięzko pracuje fizycznie, robi wokół domu sam i zobacz jakie ma łapki.
To, ze się chowała przed urzędnikami to jeszcze za mało. CZytanie i pisanie to też za mało do napisania książki. Ubrania z darów nigdy nie są piękne, nowe i idealnie dopasowane. Wszystko to nie trzyma się kupy. Choćby przez szacunek do ludzi, którzy przez takie rzeczy przeszli

ocenił(a) film na 9
Szarobure

Z resztą to nie jest film biograficzny czy dokumentalny. Nie musi ukazywać wszystkich problemów porzuconych dzieci zgodnie z rzeczywistością 1:1.

Nie spoglądałbym na ten film jako na prawdę objawioną. Postawiłbym raczej na półce z Harrym Potterem, tam też nic się kupy nie trzyma (przecież osierocone dzieci nie czarują. Nieosierocone też nie.) ale jednak fajnie się ogląda.

ocenił(a) film na 3
Szarobure

Fakt, to może stać tylko na półce z kopciuszkiem iPotterem.
Niestety to filmidło sili się na jakieś moralizatorstwo i tu @Szarobure ma 100% racji. Wysłać twórców na staż do OPS, albo wolontariat do ludzi żyjących w samotności, w przemocowych domach,
czy wyrzuconych poza swoją społeczność, to odechce im się "romantyzowania" takich tematów.
Jak dla mnie film nie tylko głupi ale wręcz szkodliwy.

Szarobure

Taka śliczna bajeczka :) Brakuje jeszcze spotkań z jednorożcem na tych bagnach.

ocenił(a) film na 3
iwonrud

Najkrótsze i najlepsze podsumowanie tego ckliwego szitu. Mogłem tu zajrzeć przed obejrzeniem, na domiar złego jakiś baran na HBO zakwalifikował to romansidło jako thriller.

ocenił(a) film na 9
Szarobure

to nie film dokumentalny a romans xD

Stefano_Euseubio

no tak, czyli można kompletne bzdury tworzyć, nikt sie nie zorientuje XD

Ja też się z tobą zgadzam, czytając książkę ma się wrażenie że cały jej dom to jedna wielka melina, że wszystko jest brudne, stare zniszczone i za przeproszeniem jeszcze nasrać by brakowało. I to bylo bardzo ciekawe i mieliśmy bardzo dobrze ukazane w jaki sposób musi żyć bohaterka. I odnosząc się jeszcze do filmu to sceneria domu w którym mieszka Kya powinna być taka piękna i kolorowa dopiero w momencie w którym dostaje ona pieniądze za swoje książki, wtedy ta scena wybramiałaby dużo bardziej.

ocenił(a) film na 5

Myślałam tak samo podczas oglądania filmu. Do listy powyżej dodałabym jeszcze profesjonalnie zrobione brwi ^__^ Jak historia naprawdę spoko, tak amerykańszczyznę czuć na kilometr i jak zwykle pachnie kwiatuszkami, nie błotkiem.

ocenił(a) film na 10

wczoraj obejrzałem w domu, ciekawa opowieść, w tonie poetyckiej metafory, nie jestem krytykiem filmowym, bardziej muzycznym, bo końcowe nagranie Carolina Taylor Swift obudziło moją nostalgiczną naturę, natomiast sam film podobał mi się, spójny, wciągający i ciekawie opowiedziany obrazami, świetna rola Sary Durn, cóż, polecam wrażliwym odbiorcom

ocenił(a) film na 4

Niestety dla mnie również to największy zarzut tego filmu - brak klimatu lat 60, bagien, miejsca odsuniętego od ludzi, dzikości. Kya zawsze chodzi w fancy fryzurkach, chociaż w książce wyraźnie wspomniane jest, że dosłownie kilka razy w życiu użyła grzebienia. Jej ubrania są zawsze czyste i wyprasowane, chociaż dziewczyna miała do dyspozycję tylko wodę, tarkę i piasek. Ponad to w większości kadrów dużo osób pomyka w jeansach, chociaż są to dopiero lata 60!
Sam wygląd Kya również bardzo odbiega mi od opisów książkowych, w których dziewczyna była dzika, miała ruchu i instynkt zwierzęcia, chociaż zagubiona i samotna, była bardzo wysportowana, zwinna, a jednocześnie płochliwa i delikatna, a jej uroda była powalająca i naturalna.
Ciekawa historia i całkiem dobre poprowadzenia scenariusza filmu, ale niestety okropna niedbałość o szczegóły. Trochę zmarnowany potencjał.

Porceline

Zgadzam się w pełni. Dodałbym jedynie to, że twarze aktorek grających Kya nie oddawały charakteru, który ukształtowałby się poprzez samotne dorastanie i ciągłą walkę o przetrwanie.

ocenił(a) film na 8

Miałem napisać komentarz ale : Porceline mi go skradła ;) Dokładnie to co napisała. Bialutkie, wyprasowane sukienki i koszuki na bagnach. Fryzurka, uroda.
Jedyne co Porceline pominęła to full kartek, kredek, farbek na setki jak nie tysiące rysunków, podczas gdy (przynajmniej na początku) przymierała głodem.
I ładne, okrągłe zdania.
Szkoda, bez tego byłby filmem wybitnym. A tak ... zdecydowanie zmarnowany scenariusz

Czytajac ksiazke wyobraziles sobie Tarzana? Kto powiedzial, ze rezyser ma przedstawic twoje wyobrazenia? Tak jak ty to widziales czytajac ksiazke?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones